http://www.artnew.eu/
https://www.instagram.com/ambroziak_piotr/,
https://facebook/piotr-ambroziak/
Artysta sztuk wizualnych, kurator, pomysłodawca Festiwalu Sztuki Niezależnej „Warsaw off ART“. Aktywista, społecznik idący wciąż pod prąd. Studiował na Wydziale Grafiki i Malarstwa Łódzkiej Akademii Sztuk Pięknych. W 1996 roku obronił dyplom z wy-różnieniem w pracowni drzeworytu prof. Andrzeja Bartczaka (aneks z fotografii u prof. Ireneusza Pierzgalskiego). Uczeń prof. Juliusza Narzyńskiego w pracowni malarstwa. Stypendysta Ministra i Kultury z 1995r. Doktor sztuki Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu pod kierunkiem prof. Dominika Lejmana. Jego kontrowersyjna praca doktorska pt. „Siła wyczerpanego gestu“ wzbudziła dużo emocji, zwłaszcza zastąpienie gestu malarskiego świetlnymi neonami. Jak pisze artysta “to powstająca idea prapoczątku ruchu, który jak błysk neuronów daje impuls do ekspresywnego gestu. Gestu dłoni, która świadomie lub podświadomie pędzlem malarskim inicjuje ruch, mający swój początek i koniec, nadający pewne zakończenie ekspresji wewnętrznej”.
Tworzy wielkoformatowe obrazy malarskie, świetlne gesty neonowe, instalacje, obiekty, rzeźby drewniane i ceramiczne. Uczestnik zarówno wielu stowarzyszeń artystycznych, jak i wystaw międzynarodowych czy polskich. Jego prace znajdują się w prywatnych polskich i zagranicznych oraz państwowych kolekcjach. Przez ostanie 4 lata uczestnik międzynarodowych wystaw z grupą czeskich, słowackich, japońskich i niemieckich artystów. W latach 2020-2024 profesor wizytujący na ostrawskim uniwersytecie artystycznym w Czechach.
Uczestnik zarówno wielu stowarzyszeń artystycznych, jak i wystaw międzynarodowych czy polskich. Jego prace znajdują się w prywatnych polskich i zagranicznych oraz państwowych kolekcjach.
…Malowane akrylami, obrazy Piotra Ambroziaka uderzają ekspresją i rozmachem, intensywnością swobodnie kładzionych kolorów. Ich dynamizm zdaje się wykraczać poza ramy płótna, wchodzić w interakcję z żargonem ulicy, zmiennością miasta, napisami na murach. Na obrazach pojawiają się znaki, kształty, elementy figuratywne – materialne, samoistne, niemal organiczne, stwarzają wrażenie specyficznego zawieszenia w przestrzeni. Wynikają z gestu artysty, powtórzonego niekiedy przez pojawiające się wśród pociągnięć pędzla neony. Malarskie powierzchnie uzupełniają przedmioty rzeczywiste, odsyłające widza w inne rejony pamięci i świadomości – jak zwierzęce czaszki, niby kulturowe archetypy, przypomnienie pierwszych artystycznych działań sprzężonych z pierwszymi wierzeniami w nieznane moce natury. To także osadzenie w ciągle otwartym i żywym kręgu ponawianych nieustannie odkryć i poszukiwań.
Twórczość Piotra Ambroziaka zakorzeniona jest we wciąż ewoluującym i powracającym nurcie malarskiej ekspresji, wynikłym z potrzeby wyrażenia najważniejszych ludzkich uczuć, lęków i tęsknot. Dlatego trudno ekspresję określać, jako styl, to raczej sposób działania. Ekspresyjny gest będzie za każdym razem nowy i odrębny dla każdego artysty, bo wynika z jego odmienności, z jego własnych doświadczeń i emocji.
Postaci, których zarys lub cień znienacka pojawia się gdzieś pomiędzy plamami i smugami farby, schodzą z płócien i wyrastają w szeregi niepokojących, intensywnie kolorowych, ceramicznych figur. To hybrydyczne stwory, przewrotne totemy, zaklinające i oswajające rzeczywistość bóstwa.
Sztuka o tyle bliska jest życiu, o ile przenika jego doświadczenie, wsłuchuje się w jego rytm. Ten rodzaj pośpiesznego gestu, bliski jest sztuce graffiti, działaniom w miejskiej przestrzeni. Ale ta bliskość bierze się nie tyle z podobieństwa formy, ale istoty takiego działania, uchwycenia tego, co szczere, spontaniczne, nieudawane, skupienia na procesie tworzenia. W tak pojętym procesie mogą wyłonić się obdarzone własną energią obiekty – malarskie, rzeźbiarskie – jak u Piotra Ambroziaka.
.
Zofia Jabłonowska-Ratajska
\